• Lata doświadczeń w biznesie
img

Biznes na wyspie w Galerii Handlowej cz.2 - tonery do drukarek

Czy wynajem stanowiska w hallu galerii handlowej z zamiarem sprzedaży tonerów do drukarek może się okazać biznesem życia? Niewielu próbowało, a ci, którzy zdecydowali się na taki ruch dzisiaj nie narzekają na problemy finansowe. Nie dość, że zarabiają uczciwe pieniądze, to są w stanie inwestować je w kolejne punkty, które mieszczą się w pozostałych galeriach handlowych.

Dlaczego to może wypalić?

Zacznijmy od psychologii sprzedaży. Zazwyczaj tusz do drukarek kończy się nam wtedy, gdy nie możemy wydrukować w zasadzie niczego. Wiemy oczywiście, że drukarka pracuje na "resztkach", ale mimo to nie udajemy się specjalnie do sklepu po nowe tonery, jeśli nie planujemy drukowania przez kolejne dni. Stanowisko z tonerami może przynieść ogromne pieniądze, bo ludzie znajdujący się w galeriach zwykle mają parę groszy na nieplanowany wcześniej wydatek i gdy zobaczą stanowisko z tanimi, lecz oryginalnymi tonerami to będą w stanie wydać 40-50 złotych dla świętego spokoju.

Gdzie to się sprawdzi?

Wyspa w galerii handlowej oferująca tonery do drukarek sprawdzi się tylko w największych obiektach. Dobrym ruchem będzie inwestycja we Wrocławiu, Rzeszowie oraz Poznaniu czyli miastach, które od dwóch lat są niekończącym się placem budowy (to właśnie tam powstaje najwięcej nowoczesnych obiektów, galerii itd.). Świetnym miejscem będzie również Mielec, gdzie trwa budowa dużej galerii handlowej i sprzedaż tonerów można potraktować jako inwestycję w start-up. Najlepiej wybierać miejsca nowe, ponieważ będziemy mogli śmiało zbić proponowane stawki za wynajem o blisko 50%.

Tonery do drukarek jako sposób na milion złotych? Jak najbardziej! Jeśli czytaliście nasz poradnik o pomocy prawnej w formie stanowiska w hallu to wiecie, że taki biznes może przynieść ogromne pieniądze!

 

 

Zobacz również